2018-03-22
Tylko 8% polskich przedsiębiorstw korzysta z chmury obliczeniowej, co daje nam... 28 miejsce w UE. Gorszego miejsca w tym rankingu już nie zajmiemy. Od europejskich liderów - Holandii i Malty dzieli nas prawdziwa przepaść. Wynik badania tym bardziej zaskakuje, gdyż z roku na rok deklaracje składane przez managerów IT dot. wdrożenia chmury obliczeniowej utrzymują trend wzrostowy. Producenci oprogramowania ERP, CRM, a nawet pakietów biurowych posiadają w swojej ofercie S-a-a-S'owe odpowiedniki tradycyjnych licencji najpopularniejszych aplikacji. Zatem gdzie tkwi problem? Przecież nasze prywatne dokumenty lądują na Dropboksie, OneCloud albo Dysku Google, zdjęcia trafiają do iCloud i na serwery Facebooka... Niejednokrotnie te treści - przechowywane i przetwarzane przez chmury obliczeniowe - nie są mniej drażliwe od danych przedsiębiorstwa, w którym pracujemy.

Wiele powiedziano o wadach i zaletach chmury obliczeniowej, jej rodzajach, roli w kształtowaniu świata biznesu. Nie sposób też polemizować z ekspertami ds. bezpieczeństwa danych - ciężar spoczywa na dostawcy usługi, wszelkie gwarancje opisywane w umowach SLA są nam dostarczane w pakiecie. Mówiąc o cyfrowej transformacji przedsiębiorstwa nie da się pominąć tematu cloud computingu.

Czytaj całość artykułu tutaj:

Nadesłał: openmediagroup