Molestowanie seksualne: pochmurna rzeczywistość podróży lotniczych


Oceń artykuł Zobacz ranking
Przepisz powyższy kod i oceń artykuł »
Molestowanie seksualne: pochmurna rzeczywistość podróży lotniczych
2018-11-23
25 listopada obchodzimy Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet. Z tej okazji, w solidarności z ruchem #metoo, Skycop przyjrzał się jednej z form przemocy wobec kobiet – molestowaniu seksualnemu w lotnictwie.

W ciągu ostatnich kilku lat liczba przypadków przemocy seksualnej w powietrzu wzrasta – według FBI w latach 2014-2017 nawet o 66%, z 38 przypadków rocznie do 63. Niestety, nie jest to dokładna liczba incydentów. Bureau of Justice Statistics, amerykańska federalna agencja analizująca dane o przestępczości, szacuje, że około 75% napaści na tle seksualnym nie jest zgłaszanych.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie Kafito.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również:

Większość z nich ma miejsce, gdy ofiara śpi i jest budzona przez sprawcę. Kobieta może być zdezorientowana lub zszokowana i nie rozumie, co się dzieje. Czasami sprawcy twierdzą, że ich działania były tylko „przypadkiem” i przepraszają, co sprawia, że kobiety im wierzą i decydują się tego nie zgłaszać. Są też sytuacje, kiedy ofiary wstydzą się tego, co zaszło i wolą milczeć, niż skierować na siebie wzrok wszystkich pasażerów alarmując o molestowaniu seksualnym.

Liczba przypadków molestowania seksualnego na pokładzie samolotu wzrasta wraz z rozwojem mediów społecznościowych. To rzuca światło na inny problem – brak przeszkolenia personelu lotniczego. Nawet jeśli linie lotnicze twierdzą, że załogi są przygotowane do reagowania na różne napaści – w tym na tle seksualnym – personel ma tendencję do niereagowania w tego typu sytuacjach. W 2017 roku amerykańskie Stowarzyszenie Personelu Pokładowego (The Association of Flight Attendants) przeprowadziło ankietę obejmującą prawie 2 000 członków załóg. Większość respondentów ujawniła, że nie ma specjalnego szkolenia w zakresie radzenia sobie z tak delikatnymi sytuacjami. Respondenci mieli skłonność do traktowania molestowania seksualnego w taki sam sposób, w jaki traktowaliby każdą sytuację napaści między dwoma pasażerami. Molestowanie seksualne jest jednak znacznie bardziej skomplikowaną sprawą niż walka na pięści. Może więc brak zaufania do załogi samolotu jest jednym z powodów niezgłaszania przypadków napaści seksualnych?

Dane dotyczące napaści seksualnych na członków załogi są jeszcze bardziej szokujące. Na początku 2018 roku Stowarzyszenie Personelu Pokładowego przeprowadziło ankietę, z której wynika, że w Stanach Zjednoczonych 68% członków załogi doświadczyło molestowania seksualnego w trakcie swojej kariery zawodowej. Nękanie obejmowało zarówno obraźliwe komentarze, jak i dotykanie stref intymnych czy niechciane uściski, pocałunki i ocieranie. Ankieta ujawniła, że większość personelu w takiej sytuacji unikała dalszej interakcji lub zignorowała sprawcę, a tylko 7% zgłosiło swojemu pracodawcy molestowanie seksualne. Przyczyny zatajenia informacji są różne: od braku czasu lub chęci uniknięcia kłopotów czy nadziei, że nigdy więcej nie zobaczą danej osoby, po obawę utraty pracy.

Niestety, bardzo niewiele informacji można znaleźć na temat molestowania w powietrzu w Europie. W 2015 roku policja na terenie Unii Europejskiej zarejestrowała około 215 tys. brutalnych przestępstw seksualnych, ale dane dotyczące liczby ewentualnych ataków w czasie lotu, są niedostępne. Tak więc przy takich liczbach byłoby błędem sądzić, że pasażerowie i stewardessy w Europie nie są molestowani seksualnie. Podstawowe pytanie brzmi: dlaczego nie ma żadnych statystyk na ten temat?

Większość napastników wychodzi z samolotów bez żadnych konsekwencji dla ich nagannego zachowania i jest bardzo prawdopodobne, że ponownie złamią prawo w poczuciu bezkarności. Ofiary molestowania seksualnego nie powinny się obawiać ani wstydzić mówić o takich sytuacjach głośno – dzięki temu mogą powstrzymać sprawców przed kolejnymi działaniami. Piętnowanie takich zachowań zarówno przez członków załogi, jak i pasażerów może pomóc w stworzeniu bezpiecznej przestrzeni dla wszystkich. FBI przygotowało listę wskazówek, jak zapobiec napaści seksualnej podczas lotu:

·         Zaufaj swojej intuicji. Przestępcy często sprawdzają swoje ofiary, czasami udając, że ocierają się o nie, aby zobaczyć, jak reagują lub czy się budzą. „Nie pozwól, by wątpliwości przemawiały na jego korzyść”, mówi agent specjalny David Gates, który pracuje na międzynarodowym lotnisku w Los Angeles (LAX) i regularnie bada tego rodzaju sprawy. Jeśli takie zachowanie wystąpi, nagraj natychmiast osobę i poproś o przeniesienie na inne miejsce.

·         Należy pamiętać, że mieszanie alkoholu z tabletkami nasennymi lub innymi lekami podczas całonocnego lotu zwiększa ryzyko. „Nie odurzaj się alkoholem lub lekami”, podkreśla Gates.

·         Jeśli pasażer siedzący obok ciebie jest nieznajomym, opuść podłokietnik między wami, bez względu na jego uprzejme zachowanie.

·         Jeśli organizujesz lot dziecka bez opieki, postaraj się zarezerwować miejsce przy przejściu, aby personel pokładowy mógł mu się uważniej przyglądać. Caryn Highley, agentka specjalna oddziału FBI w Seattle, która prowadzi dochodzenia w sprawie przestępstw na pokładzie samolotu, spotkała się z ofiarami w wieku 8 lat.

·         Jeśli coś się wydarzy, natychmiast zgłoś to załodze i poproś o zapisanie tożsamości osoby atakującej i zgłoś incydent. „Stewardesa i kapitan reprezentują władzę w samolocie” – powiedział Gates. „Nie chcemy, aby byli policjantami, ale mogą uprzedzić organy ścigania, a często mogą poradzić sobie z problemem w trakcie lotu”. Załoga może również złożyć zawiadomienie o przestępstwie, by zapobiegać takim sytuacjom w przyszłości.

Nadesłał:

MultiComm

Wasze komentarze (0):


Przepisz kod:
Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl