Czy zima to dobry czas na incentive?


Oceń artykuł Zobacz ranking
Przepisz powyższy kod i oceń artykuł »
2017-11-29
Według danych statystycznych dotyczących specyfiki firmowych wyjazdów motywacyjnych i integracyjnych (tzw. incentive travel) wynika, że w prawie 90% firm są one umieszczane w rocznych planach wiosną i wczesną jesienią.

Trudno się temu dziwić, bo to faktycznie świetne terminy z wielu powodów. Minusem jednak takiego podejścia jest fakt, że natężenie różnych propozycji w tym okresie jest tak duże, że mogą wystąpić spore problemy ze znalezieniem atrakcyjnych (przede wszystkim cenowo), hoteli, przelotów, dobrych przewodników czy unikalnych programów. Dlatego czasem lepiej jest poszukać alternatywy.

Zamów artykuły sponsorowane na serwisie Kafito.pl w kilka minut, poprzez platformę Link Buildingu np.:

Przeczytaj również:

Kiedy zatem, jeśli nie wiosną i jesienią, organizować podróże incentive? Lato, ze względu na szczyt sezonu urlopowego i wysokie ceny, to nie najlepszy moment na grupowe wyjazdy firmowe. Pozostaje zatem zima. Pora roku, w której wszyscy odczuwają zmęczenie po długiej jesieni, są spragnieni słońca i wytchnienia od kaprysów polskiej aury. I tu pojawia się właśnie idealne miejsce na wyjazd incentive, który na pewno zostanie z ochotą i wdzięcznością przyjęty.

Białe szaleństwo

Jeśli zima, to wyjazd na narty.  Jednak znane kurorty Austrii czy Włoch wytrawni narciarze mają już „zaliczone”. Żeby zaskoczyć swoich gości i sprawić by zapamiętali nasz wyjazd jako wyjątkowy, trzeba w tym przypadku dodawać inne, unikalne atrakcje. Ale można też zaproponować mniej oblegane kierunki, jak choćby Andorę – mały kraj wielkich możliwości. Znajduje się tu największy w Pirenejach ośrodek sportów zimowych Grandvalira.

Możliwych, pozanarciarskich  atrakcji jest bardzo dużo np. nurkowanie pod lodem w jeziorach górskich, nocleg i kolacja w hotelu Iglo, zabawy w Pałacu Lodu i wiele innych. To małe państewko sprawi, że wyjazd incentive na pewno będzie interesujący i to nie tylko dla narciarzy i nie tylko zimą. Można pokusić się także o jeszcze mniej kojarzone z zimą kierunki, jak choćby Bułgaria, gdzie niesamowite widoki i atmosfera Parku Narodowego gór Prin, znajdującego się na liście UNESCO, zachwycą najwybredniejsze gusta, a poza tym w okolicy głównego ośrodka narciarskiego Bansko znajduje się bardzo wiele ciekawych zabytków, obiektów kulturalnych i miejsc na fantastyczne apers ski. Jeszcze bardziej „egzotyczną” propozycją narciarską może być Gruzja, gdzie białe szaleństwo w kurorcie Gudauri można połączyć z poznawaniem lokalnej kultury, tradycji i odrobiny winiarskiego kunsztu Gruzji.

W poszukiwaniu słońca

Słońce, plaża, kąpiel  w ciepłym morzu – tym kusi każdy egzotyczny kraj. Kuba, Dominikana – to pewnie już było. Może zatem wybrać najmniejsze państwo Czarnego Lądu – Gambię? Kraj niezwykle przyjaznych i uśmiechniętych ludzi, w którym można poczuć się prawie „jak w domu”, ponieważ językiem urzędowym jest tam angielski. Wyjątkowym specyfikiem, który obowiązkowo trzeba tam spróbować  to sok „wonju” – specyfik o niezwykłych  właściwościach  wzmacniających, według miejscowych, idealny dla panów na potencję. Na pewno wszyscy wrócą uśmiechnięci z takiego wyjazdu.

Doskonałym pomysłem na niezapomniany wyjazd są Indie – kraj niezliczonych barw, zapachów i ogromnych kontrastów, który nikogo nie pozostawi obojętnym. Z jednej strony spektakularne zabytki, z drugiej wielkie ubóstwo. Jak twierdzą Hindusi, ludzie dzielą się na tych, którzy widzieli Taj Mahal i tych którzy go nie widzieli i przekonują, że pełnia szczęścia jest wtedy, gdy jest się w tej pierwszej grupie! „Na deser” wypoczynek na Goa, sprawi, że taką podróż zapamięta się na całe życie.

Natomiast, jeśli czas nie pozwala na dłuższe egzotyczne wyjazdy, zawsze można udać się do krainy wiecznej wiosny – na Maderę, gdzie wachlarz możliwych atrakcji jest ogromny! Od warsztatów kulinarnych, przez sporty ekstremalne i odkrywanie wyspy najróżniejszymi metodami. O każdej porze roku, nawet na kilka dni, po słońce i niezwykłe atrakcje na najwyższym poziomie można też wyjechać do Dubaju.

Zawsze warto!

W wyjazdach incentive zawsze chodzi o efekt WOW. Zwykłe narty i all inclusive pod palmą już dziś nie wystarczy. Dlatego warto sięgać po nowe pomysły i nowe terminy, jak choćby ten zimowy, aby taki wyjazd spełnił swoją motywacyjną czy integracyjną funkcję. Trzeba się liczyć jednak z faktem, że wyjazdy zimowe to przedsięwzięcia średnio i wysoko budżetowe. Warto zatem oferować je kluczowym kontrahentom i pracownikom.

Przy budowie profesjonalnego i atrakcyjnego programu  zimowego dobrze jest korzystać z wyspecjalizowanych agencji, bo ilość detali „do dopięcia”, zwłaszcza przy egzotycznych wyjazdach, jest spora. Bissole Business Travel działa na tym rynku od 10 lat i ma w swojej ofercie wszystkie opisane podróże oraz wiele innych propozycji. Zapraszamy serdecznie i życzymy udanej zimy.

Nadesłał:

Bissole.pl

Wasze komentarze (0):


Przepisz kod:
Twój podpis:
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl