Orzeł

Na parterze Kamienicy Kremerowskiej (zwanej tak od nazwiska profesora UJ, który zamieszkiwał tu wiek temu), pod wspólną nazwą, znajdują się trzy odmienne sale. Pierwsza to Orzeł - siedziska w jej zabytkowych oknach służyły biesiadnikom już wieki temu. Wystrojem nawiązuje do czasów, gdy swawolił tu sam fundator kamienicy, znany z porywczego usposobienia (zbił fortunę na rabunkach i wyprawie do Ziemi Świętej). Bar obfituje we wszelkie spirytualia. Z Orła schodzi się krętymi schodami do Czytelni, będącej miejscem odosobnienia.
Z dala od zgiełku ulic goście zagłębiają się tu w lekturze ksiąg wystawionych nad barem, kryjących w sobie spirit najlepszego gatunku, w różnych odmianach smakowych. Dyskretna obsługa. Telewizor na życzenie. Minąwszy Orła dociera się w alchemiczną czeluść Panaceum. Podczas renowacji odkryto w murach zapiski średniowiecznego alchemika i na ich podstawie sporządza się unikalny drink panaceum, lek na wszelkie troski. Stolików strzegą średniowieczne chimery.